Blog Lucjana Kurowskiego Z pasją o ogrodach, roślinach i pracy, którą kocha
Menu bloga

Wiersze o roślinach

  • Zdj. nr 1;  

Drzewa moje ojczyste! Jeśli niebo zdarzy,

bym was oglądał znowu, przyjaciele starzy,

Czyli was znajdą jeszcze? Czy dotąd żyjecie?

Wy, koło których pełzałem kiedyś jak dziecie:

Czy żyje wielki Baubilis, w którego ogromie,

Wiekami wydrążonym, jakby w dobrym domie,

Dwunastu ludzi mogło wieczerzać za stołem?

                                              Adam Mickiewicz

 

A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą

Zieloną, na niej z rzadka ciche grusze siedzą.

                                                Adam Mickiewicz

 

Dzień dobry, drzewa, polskie drzewa!

Wiatr wam ballady swoje śpiewa

i rozczesuje wasze liście,

co w oczach mienią się srebrzyście

 

Dzień dobry, drzewa, polskie drzewa!

Wiosenna poi was ulewa,

a potem grzeje ciepłe słońce

i słuchać znów słowików koncert.

 

Dzień dobry, drzewa, polskie drzewa!

Już was nie jeden wiersz opiewał!

Pod lipą siedział Kochanowski

i poszum liści zmieniał w głoski!

 

Dzień dobry, drzewa, polskie drzewa!

Wiosna was szczodrze przyodziewa

i trwacie tak na naszej ziemi

na przemian w bieli i zieleni!

                                Włodzimierz Ścisłowski

 

 

„Gościu, siądź pod mym liściem a odpocznij sobie

Nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,

Choć się najwyżej wzbije, a proste promienie

Sięgną pod swoje drzewa rozstrzelone cieniem.

Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają,

Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają.

Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoły

Biorą miód, który potem szlachci pańskie stoły

A ja swym cichym szeptem sprawić umiem snadnie

Że, człowiekowi łacno słodki sen przypadnie.”

                                                Jan Kochanowski

 

 

Drzewa i krzewy liśćmi wzięły się za ręce,

Jak do tańca stojące panny i młodzieńce,

Wkoło pary małżonków. Stać pośród grona

Para nad całą leśną gromadą wzniesiona

Wysmukłością kibici i barwy powabem:

Brzoza biała, kochanka, z kochankiem swym grabem.

A dalej jakby starce na dzieci i wnuki

Patrzą, siedząc w milczeniu: tu sędziwe buki

Tam matrony topole .......

                                  Adam Mickiewicz

 

 Wysokie drzewa

O cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa,

W brązie zachodu kute wieczornym promieniem,

Nad wodą, co się pawich barw blaskiem rozlewa,

Pogłębiona odbitych konarów sklepieniem.

 

Zapach wody, zielony w cieniu, złoty w słońcu,

w bezwietrzu sennym ledwo miesza się, kołysze,

Gdy z łąk, koniki polne w sierpniowym gorącu

Tysiącem srebrnych nożyc szybko strzygą ciszę.

                                                  Leopold Staff

 

 

Czerwone jabłuszko przekrojone na krzyż,

Czemu ty dziewczyno krzywo na mnie patrzysz?

                                              z piosenki ludowej

 

Zielona rutka jałowiec-

lepszy kawaler niż wdowiec.......

                                    Ludowe

 

 

Samotna limba szumi na zboczu stromem,

U stóp jej czarna przepaść, zasłana złomem.

W koło się piętrzy granit zimny, ponury,

ponad nią wicher ciemne przegania chmury.

W krąg otoczoną taką pustką okrutną,

Samotna limba szumi bezdennie smutno.

                                Kazimierz Przerwa-Tetmajer

 

 

Kołysz mi się kołysz,

Kołysko lipowa!

Niech cię, Jasieńku,

Pan Jezus zachowa!

                 Maria Konopnicka

 


Był to ów sławny dąb, gaduła stary,

Jak czarownica krzywej i wyblakłej,

Ogniste zeschła kora miała szpary,

Z konarów liście na poły opadły....

Liść co pozostał, zwiędły i zwolany

Szumiał po drzewie, jak krwawe łachmany.

                                                Juliusz Słowacki

 


......Jak smukła, pełna słowików topola,

Która, gdy w nocy zacznie pieśń skrzydlatą

Myślisz, że w niebo ulatujesz z chatą.

                                       Juliusz Słowacki

 

 

Przed domem jarzębina

Ku ziemi się ugina.

Widzisz coraz to śmielej

Jesień sobie poczyna.

                  Jerzy Liebert

 


„A kto ciebie ty wierzbino wychował

A kto twoje fujareczki czarował

Wykarmiła mnie ta ziemia matka,

Płakiwała ze mną brzoza sąsiadka ......

Tęskność smutek, łzy sieroce, jak biały

Tuman z łąki, za mną w ślady leciały ......”

                                             Maria Konopnicka

 


Był pagórek piaszczysty, na nim każdej wiosny

Złociły się dziewanny i szumiały sosny.

                                          Teofil Lenartowicz

 

 

Znam ja takie topole w Warszawie

na cytadeli,

pod którymi ku wiecznej sławie

nasi ojcowie gneli.

Szumią nad nimi topole

jak ongi

pamiętające i bole

w rozchwianiu zastygłe posągi.

                           Władysław Broniewski

 

„Nad wszystko w dzikiej przyrodzie,

Co żyje oddycha i śpiewa,

nad wszystko co kocha i tęskni

miłuje leśne drzewa.”

                         Julian Ejsmond

 


Lubiłem lipę co nad sławnym Janem

Cień rozstrzelony zbierała pod siebie

I co rok miodu obdarzała dzbanem

Niewymyślonego w żądzach i potrzebie

Co była drugim poetów mieszkaniem

Głośna słowików, szpaków narzekaniem.

                                         Juliusz Słowacki

 

„Ona po srebrnym pląsa jeziorze,

On pod tym jęczy modrzewiem.

Któż jest młodzieniec? Strzelcem był w borze

A kto dziewczyną, ja nie wiem.”

                                Adam Mickiewicz

 

 

I była chwila ciszy: i powietrze stało

głuche, milczenie, jakby z trwogi oniemiało.

Jedna drżąca osina wstrząsa liście siwe.

                                              Adam Mickiewicz

 

„U tej topoli jam mu wieniec wiła,

Tuśmy się bawili nieraz,

O miejsce drogie! Łąko nader miła,

Ale to kiedyś, nie teraz ....”

                                F. Dionizy Kniaźnin

 

Do dziuplastej wierzby na grobli

diabeł z miłości się modlił

w bezgwiezdne noce,

a ja, biegnąc rano nad stawy

koło tej wierzby dudławej,

Zamykam ze strachu oczy.

                            Maria Ziółkowska

 

Taką mi wioskę wymaluj w dolinie,

od zbóż wesołą, od jodeł smutną ....

Niechaj sie cała chowa w jarzębinie

Niech na łąkach siwe leży płótno ...

                                     Maria Konopnicka

 

Rozkwiecił się, rozjaśnił

w zagajniku dziki jaśmin.

Motyl kielichy liczy.

Te białe kwiaty wonne

to dla wiosny podzwonne.

                          Maria Ziółkowska

 


.... dwór szlachecki z drzewa, lecz podmurowany;

Świeciły się z daleka pobielane ściany,

Tym bielsze, że odbite od ciemnej zieleni

Topoli, co go bronią od wiatrów jesieni.

                                           Adam Mickiewicz


„Rosła kalina z liściem szerokim,

nad modrym w gaju rosła potokiem,

Drobny deszcz piła, rosę zbierała

W majowym słońcu liście kąpała”

                                      Teofil Lenartowicz

 

Rozszumiały się wierzby płaczące,

rozpłakała się dziewczyna w głos ....

Nie szumcie, wierzby, nam

Żalu co serce rwie .....

                       z piosenki partyzanckiej

 

Niedobra rzecz jest słudze z panem jadać wiśnie,

Pan dojrzałe wybierze, słudze kwaśne ciśnie.

                                  Józef Epifani Minasowicz

 

Drzewo okryte chwałą

Kiedyś w dniu odrodzenia w tę chwały godzinę,

Szczepiąc drzewo wolności, zaszczepim olszynę.

                                         Konstanty Gaszyński

 

O, czemuż dęby nasze starodawne

Nie od piorunu poległy w swej sile,

Czemu korny nie spadły im sławne

Na jakiejś wielkiej mogile ...

 

Po liściu oto, po jednej gałęzi

oderwał je z wiosennej krasy

A pierś ich cisz obumarła więzi,

I milczą pola nasze, nasze lasy.

                                 Maria Konopnicka